wtorek, 21 stycznia 2014

poniedziałek, 20 stycznia 2014

529. Craig Silvey


źródło: .fremantlepress.com.au

To dziwne. Buzują we mnie słowa. Są zamknięte w moim wnętrzu jak w ściśle przykrytym garnku. Tyle tylko, że nie potrafię ułożyć ich we właściwym porządku. Krążą i wzlatują jak podstępne owady. Męczące, brzęczące i bezsensowne.

 „Jasper Jones”

niedziela, 19 stycznia 2014

528. Anonim



Zanim przyszliśmy na świat, podobno mieszkaliśmy z aniołami w rajskim ogrodzie.
Kiedy zapadła decyzja o naszym narodzeniu, Anioł Stróż położył nam palec na ustach, byśmy nie opowiadali o tym, co przeżyliśmy w niebie. Ślad jego dotyku ma każdy z nas – to podłużne wgłębienie pomiędzy nosem a górną wargą.

sobota, 18 stycznia 2014

527. Katarzyna Nosowska


Nie, nie cierpię na niedostatek kontaktów z ludźmi. Ludzie są. Mówią do mnie, a ja odwdzięczam się wielokrotnie złożonymi konstrukcjami wyrazów. Jednak dni takie jak ten potęgują wrażenie oddalenia. Człowiek to obce ciało, a słowa, które do mnie wypowiada, to paprochy spadające na błonę bębenkową, odbierane jako przykry szum. Uwięziona w twierdzy ciała nerwowo wypatruję przez judasze oczu kogoś, kto mnie rozpozna, zrozumie, przemówi w języku, który znam. To na takie momenty czyhają sekciarscy hycle. To tędy, przez tę wąziutką szczelinę, przeciska się podstępnie do serca nowa miłość, fałszywy przyjaciel, agent ubezpieczeniowy, sprzedawca rewelacyjnych noży.

piątek, 17 stycznia 2014

526. Jose Carlos Somoza


źródło: lasoledaddelcorredordefondo.blogspot.com

Nie chcę powiedzieć, że przesadziłem w kwestii swoich uczuć. Byłem szczery. Przez całe życie szukamy kogoś, kto mógłby nas zrozumieć i nagle go znajdujemy. Tak mi się przytrafiło z tobą. Przykro mi.


Przynęta