Pelham Grenville Wodehouse |
wtorek, 30 kwietnia 2013
275. Pelham Grenville Wodehouse
poniedziałek, 29 kwietnia 2013
niedziela, 28 kwietnia 2013
273. Antoine de Saint-Exupéry
sobota, 27 kwietnia 2013
272. Anonim
Gdy córka przestanie pytać, skąd się wzięła, i zacznie odmawiać odpowiedzi na pytania, dokąd idzie, to znak, że już dorosła.
piątek, 26 kwietnia 2013
271. Anonim
- Cieszę się, że dałaś mi na imię Kasia - powiedziała pewna mała dziewczynka.
- Dlaczego? - zapytała ją matka.
- Bo tak właśnie wołają na mnie inne dzieci w szkole.
- Dlaczego? - zapytała ją matka.
- Bo tak właśnie wołają na mnie inne dzieci w szkole.
czwartek, 25 kwietnia 2013
270. Anonim
Najlepszy okres w życiu zaczyna się wtedy, gdy córka już nie potrzebuje opiekunki, a jeszcze nie potrzebuje samochodu.
środa, 24 kwietnia 2013
269. Doug Larson
wtorek, 23 kwietnia 2013
268. eyesOFsoul
Bądź. To nic.
Weź jeszcze zostań.
~never
A wiatr do snu mnie kołysze,
księżyc otula poświatą,
ciepło oddaje kołdra.
Ciebie nie ma.
Słońce budzi o poranku,
z kawą witam kolejny dzień,
i uśmiech chowam znów w torbie.
Ciebie nie ma.
I idę sama do parku,
otulona Twoim szalem,
łudząc się, że Cię tam spotkam.
Lecz...
Ciebie nie ma.
Znowuż chcę zgubić wspomnienia,
znowuż te gorzkie moje żale,
znowuż połykam słone łzy.
Bo przecież już Ciebie nie ma.
A byłeś - pamiętasz?
Weź jeszcze zostań.
~never
A wiatr do snu mnie kołysze,
księżyc otula poświatą,
ciepło oddaje kołdra.
Ciebie nie ma.
Słońce budzi o poranku,
z kawą witam kolejny dzień,
i uśmiech chowam znów w torbie.
Ciebie nie ma.
I idę sama do parku,
otulona Twoim szalem,
łudząc się, że Cię tam spotkam.
Lecz...
Ciebie nie ma.
Znowuż chcę zgubić wspomnienia,
znowuż te gorzkie moje żale,
znowuż połykam słone łzy.
Bo przecież już Ciebie nie ma.
A byłeś - pamiętasz?
Źródło: cytaty.info
poniedziałek, 22 kwietnia 2013
267. Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
niedziela, 21 kwietnia 2013
sobota, 20 kwietnia 2013
265. Monika Szwaja
Monika Szwaja |
- Słyszę, że masz jakąś naradę w tle... dobrze mi się wydaje?
- Tak, ma pani rację, oczywiście.
- Zaraz się wyłączę, tylko powiedz mi, czy masz wolny weekend?
-Zdecydowanie tak.
- Ach, to świetnie po prostu. Ja muszę być w poniedziałek w Świnoujściu, może bym przyjechała wcześniej?
- To dobre wyjście z sytuacji. I kiedy oni chcą tam jechać?
- Sobota?
- Wolałbym to załatwić wcześniej.
- Piątek po południu?
- Siedemnaście, osiemnaście.
- Tęsknisz za mną?
- To oczywiste. Proszę kontynuować.
- To znaczy, mam ci powiedzieć, że cię kocham?
- Cieszę się, że się rozumiemy. Na pewno uda nam się to załatwić.
- Liczę na to, jak nie wiem co. No dobrze, nie męcz się, jutro porozmawiamy normalnie. Całuję cię...
- Jeżeli chodzi o mnie, to znacznie więcej. Proszę na mnie liczyć. Do zobaczenia.
(„Zapiski stanu poważnego”)
piątek, 19 kwietnia 2013
264. eyesOFsoul
eyesOFsoul |
Wpół do...
Znam cię na wpół
do siebie
i nie wiem
czy chcę znać resztę,
która może być
napiwkiem
bądź przeleje czarę.
Jego też kiedyś znałam
na wpół
lecz do niej
a kiedy wybiła godzina
znów byłam kopciuszkiem,
który nigdy
nie zgubił pantofelka.
Znam cię na wpół
do szóstej rano.
Później wychodzisz.
do siebie
i nie wiem
czy chcę znać resztę,
która może być
napiwkiem
bądź przeleje czarę.
Jego też kiedyś znałam
na wpół
lecz do niej
a kiedy wybiła godzina
znów byłam kopciuszkiem,
który nigdy
nie zgubił pantofelka.
Znam cię na wpół
do szóstej rano.
Później wychodzisz.
Źródło: cytaty.info
czwartek, 18 kwietnia 2013
263. Adam Mickiewicz
Adam Mickiewicz |
Dobranoc! już dziś więcej nie będziem bawili,
Niech snu anioł modrymi skrzydły cię otoczy,
Dobranoc, niech odpoczną po łzach twoje oczy,
Dobranoc, niech się serce pokojem zasili.
Dobranoc, z każdej ze mną przemówionej chwili
Niech zostanie dźwięk jakiś cichy i uroczy,
Niechaj gra w twoim uchu; a gdy myśl zamroczy,
Niech się mój obraz sennym źrenicom przymili.
Dobranoc, obróć jeszcze raz na mnie oczęta,
Pozwól lica. - Dobranoc - chcesz na sługi klasnąć?
Daj mi pierś ucałować. - Dobranoc, zapięta.
- Dobranoc, już uciekłaś i drzwi chcesz zatrzasnąć.
Dobranoc ci przez klamkę - niestety! zamknięta!
Powtarzając: dobranoc, nie dałbym ci zasnąć.
środa, 17 kwietnia 2013
wtorek, 16 kwietnia 2013
poniedziałek, 15 kwietnia 2013
260. Albert Einstein
sobota, 13 kwietnia 2013
258. ks. Jan Twardowski
Aniele Boży, Stróżu mój,
spowiednik ze mnie lichy,
więc gdy spowiadam, wspomóż mnie,
jak na obrazkach cichy.
spowiednik ze mnie lichy,
więc gdy spowiadam, wspomóż mnie,
jak na obrazkach cichy.
Jeśli przypadkiem która z dusz
przy stule mej uklęknie -
anielskie swoje ręce złóż,
modląc się przy nas pięknie.
przy stule mej uklęknie -
anielskie swoje ręce złóż,
modląc się przy nas pięknie.
to, co najbardziej drogie-
tak odszedł, aby mogła być
sam na sam z Panem Bogiem
piątek, 12 kwietnia 2013
257. Maria Pawlikowsk- Jasnorzewska
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska |
zagubiony tancerz
zwiędły suknie i wachlarz z piór strusich
czas opada jak chmura szarańczy
wszystko się kończy prędzej niż musi
gra muzyka lecz nie ma z kim tańczyć
tancerz miły odszedł w dalszą drogę
gdzie jest nie wiem ani wy nie wiecie
jeśli tu go odszukać nie mogę
jakże znajdę go w wielkim wszechświecie
czwartek, 11 kwietnia 2013
256. Janusz Radek
Często myślę o Tobie,
często piszę do Ciebie
głupie listy - w nich miłość,
głupie listy - w nich uśmiech.
często piszę do Ciebie
głupie listy - w nich miłość,
głupie listy - w nich uśmiech.
wtorek, 9 kwietnia 2013
255. Albert Einstein
poniedziałek, 8 kwietnia 2013
254. Haruki Murakami
niedziela, 7 kwietnia 2013
sobota, 6 kwietnia 2013
252. Paulo Coelho
Paulo Coelho |
- Widziałem już ten obraz! - wykrzyknął z przerażeniem.
- Kiedy? - zapytał zaskoczony mistrz.
- Przed trzema laty, zanim wszystko straciłem. Śpiewałem wtedy w chórze, moje życie było pełne marzeń i pewien artysta poprosił mnie, abym mu pozował do postaci Jezusa.
piątek, 5 kwietnia 2013
251. Charles Bukowski
Charles Bukowski |
Czekają w kolejce, żeby kupić papier toaletowy. Czekają w kolejce po pieniądze. A jak nie mają szmalu, to czekają w jeszcze dłuższych kolejkach po zasiłek. Człowiek czeka, żeby
położyć się spać, i czeka, żeby się obudzić. Czeka, żeby się ożenić, i czeka, żeby się rozwieść. Czeka na deszcz, czeka, aż przestanie padać. Czeka na posiłek, a kiedy go zje, czeka na następny. Czeka w poczekalni u psychiatry razem z bandą pomyleńców i sam nie wie, czy jest jednym z nich.
czwartek, 4 kwietnia 2013
250. Jodi Picoult
Jodi Picoult |
Bo nigdy nie przyszło mi do głowy, że pewnego dnia poprosisz mnie, żebym postawił cię na ziemi. Że pewnego dnia zechcesz iść o własnych siłach.
(„Zagubiona przeszłość”)
środa, 3 kwietnia 2013
249. ks. Marek Bałwas
ks. Marek Bałwas |
wtorek, 2 kwietnia 2013
poniedziałek, 1 kwietnia 2013
247. Albert Einstein
Subskrybuj:
Posty (Atom)