sobota, 15 września 2012
59. opowiadanie
Była sobie kiedyś niewidoma dziewczyna, które nienawidziła siebie tylko dlatego, że była niewidoma. Nienawidziła wszystkich oprócz swojego kochającego chłopaka. Zawsze był przy niej. Mówiła, że jeżeli tylko mogłaby zobaczyć świat, wyszłaby za niego za mąż. Pewnego dnia ktoś podarował jej nowe oczy. Dzięki nim mogła już widzieć wszystko, wliczając w to jej chłopaka. Zapytał ją: Skoro już możesz widzieć świat, wyjdziesz za mnie? Dziewczyna była bardzo zszokowana, kiedy zobaczyła, że jej chłopak także był niewidomy, i odmówiła. Jej chłopak odszedł rozdarty na kawałki. Po jakimś czasie wysłał jej list, w którym napisał: Tylko dbaj o moje oczy, kochanie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Lubię takie chwytające za serce opowiadania.
OdpowiedzUsuńporuszające
OdpowiedzUsuńCzasem się zastanawiam, czy takie rzeczy naprawdę się zdarzają, gdzieś tam...
OdpowiedzUsuńZaniemówiłam. Smutne... i piękne.
OdpowiedzUsuń